Dotychczasowe badania dotyczące postaci wawelskiego całożercy zamykają się w obrębie kilku dyscyplin naukowych: historii, literaturoznawstwa, archeologii. Literatura właśnie naprowadza nas na trop proweniencji stworzenia pojawiającego się w twórczości Wincentego Kadłubka. Miał on prawdopodobnie korzystać z popularnego ówcześnie tzw. Romansu o Aleksandrze - czyli opowieści o Aleksandrze Wielkim, które przez wieki (od III/IV w. n.e. po czasy nowożytne) krążyły w różnych wariantach treściowych i językowych. Co ciekawe - nie wszystkie warianty zawierają motyw kreatury (a więc tożsamej z bestią wawelską), a przynajmniej nie łacińskojęzyczne, z których mógłby czerpać Kadłubek. Koptyjski "Romans" ma być jedną z tych wersji, które zawierają tzw. smoczy epizod (drugą jest wersja syryjska). Intencją mego wystąpienia - jako filologa klasycznego i koptologa - jest zbadanie (i komentowany przekład) tekstu koptyjskiego "Romansu" pod kątem weryfikacji słuszności tezy o obecności "smoczej kwestii".