Ze względu na sąsiedztwo pruskie władcy Pomorza Wschodniego z dynastii Sobiesławiców aktywnie uczestniczyli w uposażaniu zakonów rycerskich, które swe placówki założyły na pograniczu polsko-pruskim i pomorsko-pruskim. Byli to joannici, kalatrawensi, bracia dobrzyńscy czy też Krzyżacy. Relacje między tymi zakonami a książętami wschodniopomorskimi układały się w różny sposób. Okresowa współpraca przeradzała się niekiedy w ostry konflikt. Książęta dążyli wówczas do usunięcia wpływów zakonów rycerskich w ich władztwach.